Porter swoją nazwę zawdzięcza pracownikom portowym, konkretniej tragarzom (ang. porter), którzy po całym dniuciężkiej pracy odpoczywali w pobliskich pubach przy kuflu ciemnego i pożywnego piwa.
Porter powstał ok 1730r w Anglii w wyniku swoistej technologicznej rewolucji w procesie wytwarzania piwa.
W Anglii wyróżniano trzy style: Ale, Beer oraz Twopenny. Te
następnie mieszano ze sobą w różnych proporcjach by w końcu
podać je w kuflu, sam proces był dość kłopotliwy dla
karczmarzy.
Proces warzenia również był nieco kłopotliwy, gdyż z jednego zasypu uzyskiwano trzy brzeczki - silną, średnią i słabą. Każdą z nich fermentowano osobno, co z kolei wiązało się z większymi kosztami. Problem w końcu rozwiązano i zaczęto mieszać
trzy oddzielnie przygotowane brzeczki, by razem fermentowały
w jednej kadzi. Choć brzmi to banalnie, w owych czasach była to zmiana o charakterze rewolucyjnym. Tak powstał Porter, piwo mocne, a co
najważniejsze tanie. Wcześniej na mocniejsze trunki mogły
pozwolić sobie wyższe klasy społeczne, a co za tym idzie
bogatsze.
Swoją nazwę zawdzięcza pracownikom portowym,
konkretniej tragarzom (ang. porters), którzy po całym dniu
ciężkiej pracy odpoczywali w pobliskich pubach przy kuflu
ciemnego i pożywnego piwa.
Porter angielski – inaczej Brown Porter to piwo górnej
fermentacji, którego zakres barwy obejmuje od rubinowej do czarnej. Stawia on na zbalansowanie wszystkich swoich atutów
czyli smaku, aromatu oraz wyglądu i trzymaniu ich w
równowadze, tak by żaden z tych elementów nie dominował nad innymi. Co do smaku wyczuwalny jest karmel, czekolada, kawa, nuty orzechowe i delikatnie owocowe.
Goryczka i aromaty chmielowe utrzymywane są na niskim poziomie, tak by
były lekko bądź w ogóle niewyczuwalne.
Porter a stout – stout to ten mocniejszy i cięższy z dwójki piw,
sama nazwa z angielskiego oznacza „tęgi” bądź ”gruby”. Na
przestrzeni lat portery traciły na zawartości alkoholu, kiedy
stouty stawały się co raz mocniejsze.
Dodaj komentarz
0 komentarze